Najnowsza książka Pana A.

„Zazdroszczę dzieciom”. Im wolno wierzyć w bajki, nam nie. „Dorośli kochają bajki bardziej niż cokolwiek innego na świecie, ale ludzie wstydzą się do tego przyznać” – mówi bohater nowej książki Bakharevicha. Aby spłacić dług wobec wierzyciela, pisarz-dłużnik pisze bajki – i czyta je bezczelnym dorosłym każdego wieczoru przez cały miesiąc. Z każdym dniem baśniowy świat narratora staje się coraz bardziej realny, a rzeczywistość, w której rozgrywa się akcja, zaczyna coraz bardziej przypominać bajkę – aż w końcu granica między fantazją a rzeczywistością ulega zatarciu.

Bakharevich w „Ostatniej księdze pana A.” raz jeszcze otwiera drzwi do swojego artystycznego świata: tak myląco znajomego z otaczającej nas codzienności, a jednocześnie tak cudownie nierealnego, niepokojącego, magicznego i przerażającego.